Silniki Ferrari w bolidach Manor. Powrót na GP Australii?

Manor F1 Team uzgodnił warunki kontraktu z Ferrari na dostawę jednostek napędowych w sezonie 2015. Zespół znany dawniej jako Marussia walczy z czasem, by wrócić do stawki Formuły 1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Manor F1 Team w przed kilkoma dniami ogłosił oficjalnie, iż uzgodnił warunki wyjścia spod kontroli zewnętrznego administratora. Firma FRP Advisory przejęła władzę nad byłym teamem Marussia, kiedy ten ogłosił bankructwo w listopadzie zeszłego roku. Szefowie Manor działają teraz pełną parą, aby wrócić do stawki jeszcze przed startem pierwszego wyścigu.
Kolejną kluczową kwestią było znalezienie dostawcy jednostek napędowych. Przebywający w Barcelonie szef Ferrari Maurizio Arrivabene potwierdził, że włoski zespół zawarł słowną umowę z Manorem i w przypadku powrotu dostarczy silniki w ubiegłorocznej specyfikacji.

Serwis Autosport donosi, iż po tym jak Manor nie otrzymał zgody podczas zebrania Grupy Strategicznej F1 na użycie bolidu z 2014 roku, inżynierowie pracują ciężko nad aktualizacją ubiegłorocznej maszyny w oparciu o tegoroczne przepisy regulaminu. Zmodyfikowana wersja może być gotowa nawet na start sezonu za niecałe trzy tygodnie.

Na potwierdzenie obecności w Australii przyjdzie poczekać przynajmniej kilka dni, ale głównym celem jest powrót przed GP Bahrajnu, co umożliwi wypłatę zespołowi nagrody ok. 30 milionów funtów z tytułu praw komercyjnych za zajęcie 9. miejsca w klasyfikacji generalnej konstruktorów w sezonie 2014.

Renault nie wyklucza powrotu fabrycznego zespołu do F1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×