Fernando Alonso został przetransportowany do lokalnego szpitala w Barcelonie na obserwację, po tym jak w trakcie niedzielnych testów na torze Circuit de Catalunya rozbił na ścianie bolid McLarena, tuż przed zakończeniem porannej sesji. [ad=rectangle]
Lekarze zajmujący się Hiszpanem zdecydowali o zatrzymaniu kierowcy na obserwacji. McLaren potwierdził, że Alonso doznał wstrząśnienia mózgu, ale nie doszło do żadnych poważnych obrażeń.
- W szpitalu przeprowadzono gruntowne i wszechstronne analizy jego stanu. Wszystkie wykazały, że nie ma najmniejszych problemów - czytamy w poniedziałkowym oświadczeniu stajni z Woking.
Hora de comer! Muchas gracias por vuestro apoyo! Lunch time! Thank you for your support! pic.twitter.com/v6cUCfKXNL
— Luis Garcia Abad (@lsgrcbd) luty 23, 2015
Alonso pozostanie w szpitalu jeszcze przez co najmniej kilka godzin, aby dojść do siebie po wczorajszym wypadku. Zespół podejmie w najbliższym czasie decyzję czy weźmie udział w ostatniej turze testów, która rozpocznie się w czwartek 26 lutego i potrwa do niedzieli.