Ich relacje przytoczył dziennik "El Pais". Hiszpan był przekonany, że mamy obecnie rok 1995 roku, nie dziwi więc relacja opiekujących się nim medyków, którzy zalecili mu odpuszczenie sobie pierwszego startu w sezonie - zaplanowanego na 15 marca Grand Prix Australii. Do wypadku z udziałem Fernando Alonso doszło 22 lutego. Zasiadający za kierownicą bolidu McLarena 33-letni Alonso wypadł z zakrętu i uderzył w bandę ochronną na torze testowym w Barcelonie.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news