Mercedes GP zdominował w Australii sesje treningowe, kwalifikacje oraz wyścig. Podejrzeń nabrał Felipe Massa, który w kwalifikacjach był gorszy od Lewisa Hamiltona o 1,4 sekundy. Brazylijczyk pokusił się nawet o stwierdzenie, że jego zespół otrzymuje inne silnik od Mercedesa, niż aktualni mistrzowie świata wśród konstruktorów.
[ad=rectangle]
- Jeśli mamy ten sam silnik, to różnica powinna być w budowie bolidu. Mam nadzieję, że to ta sama jednostka napędowe. Oznaczałoby, iż mamy gorszy bolid... Być może, ale nie jestem co do tego pewny w stu procentach - powiedział Brazylijczyk po wyścigu.
Na reakcję niemieckiego producenta nie trzeba było długo czekać. - Wszyscy mają takie same silniki - zapewnił Andy Cowell, szef Mercedesa. - Po pierwsze, to droga, która pozwala naszym inżynierom na wyciągniecie jak najwięcej wniosków. Po drugie, zagwarantowaliśmy to naszym klientom. Po trzecie, produkcja różnych specyfikacji silników byłaby dla nas za droga - dodał w rozmowie z magazynem Speed Week.