Pomysł stworzenia kobiecej Formuły 1 zaproponowany w Malezji przez Berniego Ecclestone’a wywołał mieszane reakcje w środowisku związanym z motorsportem. Podzielone w swojej opinii są również kobiety, które od kilku lat funkcjonują w sportach motorowych.
[ad=rectangle]
Carmen Jorda, która od niedawna współpracuje z zespołem Formuły 1 wierzy, że takowa seria może ułatwić kobietom drogę do bardziej prestiżowych zawodów. - Jest kilku prominentnych zwolenników tej idei. Byłoby fantastycznie, gdyby udało się stworzyć takie mistrzostwa - stwierdziła Hiszpanka.
- Sponsorzy marzą o zwycięstwach, a uważają, że kobieta nie może im takich zapewnić. Dlatego kobieca F1 jest idealnym rozwiązaniem - dodała.
Jorda, która przed podpisaniem kontraktu z Lotusem występowała przez trzy sezony w GP3, uważa, że w sportach motorowych funkcjonuje mało kobiet, ponieważ trafiają one na zbyt wiele barier na kolejnych szczeblach swojej kariery.
- Gdy byłam bardzo młoda - i rozpoczynałam dopiero swoją karierę w kartingu - udało mi się wywalczyć podium w jednym z wyścigów, a chłopak, który stanął na najniższym stopniu rozpłakał się. Gdy zapytali go z jakiego powodu, opowiedział, że dlatego, iż pokonała go dziewczyna. Taka jest reakcja mężczyzn we wszystkich seria wyścigowych - próbują cię stłamsić! - dodała.
Carmen Jorda: Faceci próbują stłamsić kobiety w wyścigach
Pełniąca obowiązki kierowcy rozwojowego Lotusa, Carmen Jorda wsparła pomysł Berniego Ecclestone, który zasugerował stworzenie nowej serii wyścigowej wyłącznie dla kobiet.