Ostatni raz Ferrari startowało z pierwszego rzędu w sezonie 2013, kiedy to Felipe Massa zdobył drugą pozycję przed Grand Prix Malezji. Jego wynik powtórzył Sebastian Vettel, który na torze Sakhir ustawi się tuż obok Lewisa Hamiltona. Start wyścigu będzie kluczowy dla dalszej niedzielnej rywalizacji. Kierowca Ferrari przewiduje, że może być jeszcze bliżej Mercedesa w GP Bahrajnu.
[ad=rectangle]
- Jestem naprawdę bardzo zadowolony z kwalifikacji - powiedział Niemiec. - Myślałem, iż będzie to trudna sesja. Na początku nie potrafiliśmy odnaleźć tempa z treningów. Jednak było coraz lepiej, a ja czułem się pewnie. Ostatecznie wywalczyliśmy drugie miejsce. Jestem bardzo szczęśliwy - dodał Vettel.
Lewis Hamilton przyznał po kwalifikacjach, że ciężko będzie pokonać Ferrari w niedzielę. - Pierwszy rząd to super pozycja. Mam nadzieję, że będziemy mieć dobry start, a potem wyścig. Mamy dobre tempo i możemy jeszcze bardziej zbliżyć się do Mercedesa. Zobaczymy, co się stanie - zakończył Sebastian Vettel.
