Kimi Raikkonen nie był przekonany do taktyki Ferrari

Szef Ferrari Maurizio Arrivabene cieszył się w niedzielę w Bahrajnie z pierwszego w tym sezonie podium dla Kimiego Raikkonena. Jak przyznał po zawodach były mistrz świata wrócił do wielkiego ścigania.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

- Cieszę się z powodu jego sukcesu: Mogę oficjalnie ogłosić, że Kimi wrócił - powiedział po zakończeniu wyścig o GP Bahrajnu Maurizio Arrivabene celebrując drugie miejsce swojego podopiecznego.

- Kimi pokazał, że jest prawdziwym kierowcą wyścigowym. Gdyby miał kilka okrążeń więcej, to kto wie… - dodał Włoch.

Co ciekawe Kimi Raikkonen w trakcie zawodów na torze Sakhir miał poważne wątpliwości co do taktyki swojego zespołu, który w końcówce inaczej niż Mercedes postanowił dać swojemu kierowcy komplet miękkich opon Pirelli. Arrivabene oznajmił, że w przypadku Fina "zespół wybrał swój plan".

- Nie był do końca przekonany do tej taktyki, ale pokazał, że potrafi się dostosować do naszych zaleceń - dodał szef Ferrari.

Drugie miejsce na podium dało Raikkonenowi 18 punktów do klasyfikacji kierowców i awans na czwartą lokatę ze stratą 23 punktów do trzeciego Sebastiana Vettela i 51 do prowadzącego Lewisa Hamiltona.

Sebastian Vettel zakończy karierę w Ferrari?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×