W poprzednim sezonie Kimi Raikkonen miał wyraźnie pod górkę w zespole Ferrari, gdzie starał się przystosować do nowego inżyniera wyścigowego po odejściu z Lotusa. Włoch Antonio Spagnolo nie spełnił oczekiwań byłego mistrza świata.
[ad=rectangle]
35-latek liczył, że uda mu się ściągnąć ze sobą do Ferrari zaufanego Marka Slade’a z którym pracował jeszcze w McLarenie i Lotusie. Anglik nie chciał jednak wyprowadzać się do Włoch. Przed sezonem 2015 do współpracy z Raikkonenem zatrudniono więc Dave’a Greenwood'a z Marussii.
- Dave to bystry facet, który wykonuje swoją robotę jak należy - powiedział Raikkonen na łamach Turun Sanomat. - Łatwiej mi pracować z Anglikiem. Dave przypomina mi Marka. Obaj wiedzą czego chcę - dodał.
Wspomniany wcześniej Slade pozostał w Lotusie, gdzie opiekuje się Pastorem Maldonado. Jak przyznał karierę Raikkonena śledzi z uwagą. - Myślę, że Kimi czuje się szczęśliwszy mając angielskiego inżyniera wyścigowego. Współpraca z kimś dla kogo angielski nie był ojczystym językiem była dla niego trudna.
- Zawsze będę kibicował Kimiemu dlatego cieszę się, że radzi sobie lepiej niż przed rokiem - dodał Slade.
Nowy inżynier kluczem do odbudowy Kimiego Raikkonena?
Kimi Raikkonen w Bahrajnie po długiej nieobecności wrócił na podium Formuły 1. Lepsza forma Fina w sezonie 2015 może wynikać m.in. ze zmiany inżyniera wyścigowego.
Źródło artykułu: