Felipe Nasr w tym roku zadebiutował w Formule i po pierwszym wyścigu był oceniony jako jeden z kandydatów do bohatera sezonu 2015. Brazylijczyk zajął piąte miejsce w GP Australii oraz zdobył punkty w Chinach. Potem było już gorzej, ale w klasyfikacji generalnej Nasr nadal jest w pierwszej "10". Po GP Hiszpanii kierowca skrytykował jednak postawę zespołu Sauber F1 Team.
[ad=rectangle]
- Myślę, że wykonuję swoją najlepszą pracą mając do dyspozycji to co mam - powiedział Felipe Nasr po wyścigu w Hiszpanii. - W pierwszych wyścigach szło mi najlepiej i wykorzystałem to. Niestety teraz zespół skapitulował - dodał.
Stajnia z Hinwill jest prawdopodobnie drugim zespołem w stawce, który ma najmniejszy budżet. Sauber jednak posiada silnik Ferrari, który w tym sezonie jest konkurencyjny, ale nie przekłada się to ostatecznie na wynik. W porównaniu do rywali, Sauber w Hiszpanii nie poprawił zbyt wiele w swoim bolidzie.
- Jechałem tym samym bolidem, którym zacząłem sezon w Australii. Nic się nie zmienił oprócz małych drobiazgów - oznajmił Nasr. Brazylijczyk zdradził, że prawdopodobnie bolid C34 zostanie uaktualniony w połowie sezonu.
Zdaniem UOL Esporte, poprawione auto pojawi się najwcześniej podczas GP Belgii pod koniec sierpnia. Aktualnie Sauber zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej mając na koncie 19 punktów.