17-letni Max Verstappen przez niektórych był porównywany do samego Ayrtona Senny i miał przyćmić swojego kolegę z zespołu, który także debiutował w Formule 1. Jednak jak na razie, to syn dwukrotnego zwycięzcy Rajdu Dakar spisuje się lepiej. Carlos Sainz jr. po pięciu wyścigach ma na swoim koncie 8 punktów, a jego kolega z zespołu dwa oczka mniej.
[ad=rectangle]
Podczas ostatnich kwalifikacji do Grand Prix Hiszpanii, Sainz jr. zajął wysokie 5. miejsce. - Nie wiem, czy jestem objawieniem roku - śmiał się młody Hiszpan podczas rozmowy z dziennikarzem gazety Diario Sport. - Początek roku jest dla mnie pozytywny i myślę, że zaskoczyłem wiele ludzi, w tym osoby, które szybko zapominają - dodał.
Carlos Sainz jr. jest również zadowolony faktu, iż pomimo szumu wokół jego kolegi zespołowego, to jak na razie on zdobył więcej punktów. - Wszyscy wiedzieliśmy jak dobry jest Max. Nie było w tych pochwałach żadnej przesady. Fakt, że on jest dobry, nie oznaczało, iż ja nie jestem. Pierwsze wyścigi to pokazały, a ludzie myśleli, że Verstappen mnie zniszczy - zakończył.