Mistrz świata z 2009 roku po długich negocjacjach przedłużył przed sezonem kontrakt z McLarenem. Obecna umowa ma obowiązywać do końca 2016 roku. Patrząc na obecną formę brytyjskiego zespołu trudno ocenić czy już w przyszłym sezonie 35-letnik Anglik otrzyma możliwość ponownej walki o tytuł. Jenson Button zapewnia jednak, że nie martwi się o swoją przyszłość w McLarenie. [ad=rectangle]
- Nie sądzę, że Fernando (Alonso) i ja myślimy teraz o przyszłości. Zastanawiamy się nad tym jak poprawić coś tu i teraz - powiedział Button.
- Nie możemy myśleć, że w ciągu trzech lat zostaniemy mistrzami F1, bo nigdy nie możesz być pewny tego, co się wydarzy. Błędem jest wybiegać tak daleko w przyszłość. Trzeba myśleć o tym jak zmienić coś w tej chwili.
- Wiemy, że przyszły rok będzie lepszy, a kolejny jeszcze lepszy, ale nikt nie wie jak dobry. Dlatego ważne, aby skupiać się na teraźniejszości - dodał.
Fernando Alonso potwierdził zaś, że zespół przez cały obecny sezon skupia się na jeszcze lepszym przygotowaniu do kolejnego, drugiego we współpracy z Hondą.
- Cały zespół skoncentrował się na przyszłym roku, dlatego 2015 jest tak ważny jeśli chodzi o rozwój bolidu - powiedział Hiszpan. - Każdy weekend to dla nas test, by przygotować samochód na 2016. Robimy to w każdy piątek, sobotę i niedzielę - zapewnił Alonso.
Button i Alonso nie myślą o swojej przyszłości
Jenson Button nie uważa za stosowne rozważanie o pozostaniu w zespole, skupiając się przede wszystkim na ciągłej poprawie bolidu. W podobny sposób swój pierwszy sezon traktuje Fernando Alonso.
Źródło artykułu: