Nie będzie wielkiego powrotu kobiety do F1?

Susie Wolff przyznała, że kończy się jej cierpliwość w dążeniu do wywalczenia jednego z foteli kierowców wyścigowych w stawce mistrzostw świata Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

32-latka ze Szkocji po zakończeniu poprzedniego sezonu awansowała z roli kierowcy rozwojowego na fotel pierwszego kierowcy testowego w Williamsie. Niestety dla niej na początku roku zespół potwierdził, że w przypadku niedyspozycji kogoś z duetu Valtteri Bottas - Felipe Massa funkcję rezerwowego obejmie Adrian Sutil. [ad=rectangle]

- To nie był najlepszy okres w mojej karierze - powiedziała Susie Wolff przypominając w rozmowie CNN o dniu w którym ogłoszono Sutila nowym rezerwowym Williamsa. - To było naprawdę trudne.

Wolff, która jest związana z Williamsem od 2012 roku do tej pory zasiadała za kierownicą bolidu podczas oficjalnych testów oraz w pierwszych sesjach treningowych kilku Grand Prix. Jak sama jednak przyznała decyzja o zatrudnieniu Niemca sprawiła, że zaczęła wątpić w możliwość debiutu w Formule 1.

- Nie mogę czekać całą wieczność na swoją szansę - powiedziała. - Wydaje się, że nie ma zbyt wiele możliwość, aby znaleźć się w przyszłorocznej stawce. Okres zimowy będzie więc pełen refleksji, ponieważ albo do tego (mojego debiutu) dojdzie albo nie - dodała

Komentarze (0)