Nowy pakiet poprawek powstał z myślą o przyszłym roku. Ferrari chcąc jak najszybciej rozpocząć pracę nad sezonem 2016, prawdopodobnie wprowadzi go już w GP USA.
Sytuację komplikuje fakt, że Sebastian Vettel nadal ma szanse na wicemistrzostwo w klasyfikacji kierowców. Nowy, duży pakiet poprawek silnika grozi jego awaryjnością, a zarówno Niemiec, jak i Kimi Raikkonen w tym sezonie już czterokrotnie wymieniali jednostki w swoich bolidach. Każda kolejna będzie skutkować cofnięciem na starcie.
- To prawda, rozważamy wprowadzenie zmian silnika. Fakt, że Sebastian jest obecnie drugi w mistrzostwach zmienia nieco nasze podejście, ale zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, musimy dokonać odpowiednich kalkulacji, na czym tak naprawdę nam zależy - powiedział szef Ferrari Maurizio Arrivabene.
Sam Vettel podkreślał już wcześniej, że bardziej niż drugie miejsce w tym sezonie, interesuje go możliwość walki o tytuł w dłuższej perspektywie.
[multitable table=141 timetable=4]Tabela/terminarz[/multitable]
#dziejesiewsporcie: szaman rzucił klątwę na gwiazdę Arsenalu