Wydaj się, że Honda może być ostatnią deską ratunku dla Infiniti Red Bull Racing ws. silników na sezon 2016. Jednak McLaren Honda zawetował ten pomysł twierdząc, że nie są gotowi na to, aby japoński producent skupił się na kolejnym zespole. - Rozmawialiśmy z Red Bullem, ale nic nie postanowiliśmy - powiedział szef Honda Motorsport, Yasuhisa Arai.
Jednak McLaren nie zamierza zmieniać zdania i chce mieć silniki Hondy na wyłączność. Najpierw wypowiedział się na ten temat Ron Dennis, a w Meksyku Eric Boullier. - To nie jest tak, że Ron jest na "nie", a Arai na "tak". Jesteśmy partnerami i mamy swoją strategię. Nie ma żadnej dyskusji na ten temat - powiedział Francuz.
- Red Bull sam sobie stworzył problem, nikt inny. My nie jesteśmy fundacją charytatywną. Nie jesteśmy w F1 po to, aby pomagać. Nie będziemy także mieszać się w różnego rodzaje debaty. Stanowisko McLarena-Honda jest jasne w tej sprawie - zakończył Boullier.
Gamrot: Interesuje mnie pas UFC