Nico Rosberg odniósł w Meksyku czwarte zwycięstwo w sezonie dojeżdżając do mety przed Lewisem Hamiltonem W drugiej fazie zawodów kierowcy Mercedesa zaliczyli dość niespodziewany pit stop co zdaniem Brytyjczyka zwiększyło szanse Rosberga na końcowy triumf.
- Strategia przewidywała jedną zmianę opon - zdradził dyrektor niewykonawczy Mercedesa Niki Lauda. - Śledziliśmy jednak sytuację z oponami i myśląc o bezpieczeństwie logiczna wydawał się kolejny pit stop.
Jako pierwszy do alei serwisowej udał się Rosberg. Na kolejnym okrążeniu miał zjechać Hamilton, ale podjął decyzję o pozostaniu na torze.
- Dlaczego **** mam wykonać następny pit stop? - grzmiał przez radio mistrz świata.
- Stratedzy siedzą na pit wall i to oni podejmują decyzję - skomentował Lauda.- Czy to się podoba kierowcy czy nie, tak jest. Myślę, że Lewis nie ma z tego powodu zły - dodał.