18-letni Max Verstappen przed kilkoma dniami pochwalił się przeprowadzką z rodzinnego domu w Belgii do Monte Carlo, podatkowego raju. Holender nie miał z tym problemów nawet biorąc pod uwagę fakt, iż jego pensja w Toro Rosso (ok, 0,5 mln euro) wygląda marnie na tle większości kierowców w obecnej stawce.
- Jego wartość marketingowa, to w tej chwili miliony euro - zapewnił menedżer Raymond Vermeulen.
W rzeczywistości zawodnik Toro Rosso skupił na sobie tak dużą uwagę, że media chętnie informowały o wielkich postępach nastolatka. - Jeśli chodzi ekspozycję w telewizji, to zespół Toro Rosso jest w trójce najczęściej pokazywanych - zaznaczył Vermeulen.
Menedżer zawodnika potwierdził, że postawa Verstappena na torze pomogła w pozyskaniu nowych sponsorów. Jednocześnie 18-latek nie śpieszy się ze zmianą zespołu, mimo spekulacji o zainteresowaniu Ferrari czy Mercedesa.
- Kiedyś było nam ciężko o sponsorów, a dzisiaj telefon dzwoni przez przerwy. Max jest "gorącym towarem". W ostatnich miesiącach zainteresowanie jego osobą wzrosło na całym świecie - powiedział Vermeulen.
- Max czuje się dobrze w Toro Rosso i Red Bullu. Nie śpieszymy się ze zmianami. Dla nas interesy sportowe są zawsze na pierwszym miejscu - podsumował.