Oficjalnie: Pastor Maldonado żegna się z F1!

Reprezentujący Wenezuelę Pastor Maldonado potwierdził, że w sezonie 2016 nie będzie rywalizować w Formule 1. Z usług kierowcy Lotusa zrezygnował fabryczny zespół Renault.

W tym artykule dowiesz się o:

Pastor Maldonado przedłużył obowiązujący kontrakt z Lotusem na rok 2016 we wrześniu ubiegłego roku. Po przejęciu stajni przez Renault w grudniu, Wenezuelczyk musiał jednak ponownie negocjować swoją umowę. W poniedziałek zawodnik potwierdził swoje odejście z Formuły 1.

- Muszę poinformować z największą pokorą, że nie będzie mnie w stawce rywalizujących o tytuł w sezonie 2016 - przekazał za pośrednictwem Twittera Maldonado.

Kariera Pastora Maldonado w Formule trwała pięć lat. Przez pierwsze trzy 30-latek reprezentował barwy Williamsa. W dwóch ostatnich sezonach ścigał się dla Lotusa.

Największym sukcesem Maldonado pozostaje zwycięstwo w Grand Prix Hiszpanii w 2012 roku. Łącznie Wenezuelczyk wystąpił w 95 wyścigach F1. Niestety przez całą karierę ciągnęła się za nim łatka kierowcy skłonnego do wywoływania incydentów na torze.

Miejsce Maldonado w ekipie Renault w sezonie 2016 zajmie Kevin Magnussen. Jego partnerem będzie Jolyon Palmer.

Komentarze (4)
avatar
MaroNBA
2.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczba kolizji i wypadów z toru spadnie o połowę po jego odejściu, jak dla mnie F1 zyskała na odejściu Pastora. 
avatar
julsonka
2.02.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
z jedniej strony sie nie dziwie ... ale z drugiej szkoda go , sympatyczny byl calkiem .... mam nadzieje ze w manorze bedzie jezdzil ... bo sponsorow i kase jeszcze ma ..;) 
Przypał
1.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No wreszcie... Ktoś powinien zmienić przepisy. W Formule 1 powinien być zakaz wykupywania miejsc bo tylko widowisko na tym traci. Mało to w ostatnich latach mieliśmy takich torowych przygłupów, Czytaj całość
avatar
Fanvettel
1.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda mi go.Ma jeszcze szansę zostać kierowcą Manora.