- Ten bolid to krok naprzód. Pierwsze wrażenia są bardzo dobre - przyznał Sebastian Vettel, który wykręcił najlepszy czas w pierwszym dniu testów. - Lepiej być na pierwszej pozycji na miesiąc przed startem sezonu, niż być z tyłu stawki. Na końcu jednak to i tak nie ma większego znaczenia.
O ile Vettel był najszybszy na dystansie jednego okrążenia toru Catalunya, to Mercedes imponował w Barcelonie przebiegiem. Już pierwszego dnia Lewis Hamilton zaliczył 156 okrążeń, ponad dwa razy więcej niż Ferrari.
- Chciałbym jeździć dłużej, ale gdy wszystko jest nowe, to pojawiają się problemy, którym trzeba się przyjrzeć. Trzeba być ostrożnym, a na to trzeba czasu - podkreślił Vettel. - Nie przejechaliśmy aż tylu kilometrów, ale ogólnie możemy być zadowoleni z pierwszego dnia.
Czterokrotny mistrz świata wyznał na koniec, że chętnie przyglądał się poczynaniom konkurencji w Hiszpanii. - Zawsze jestem ciekawy co robią nasi rywale. Dzisiaj mogliśmy ich podglądać. Następne dni zapowiadają się ciekawie - podsumował.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: świetna obrona w hokeju