Rio Haryanto zdobył najwięcej głosów, ale nie został "Kierowcą Dnia"

Od sezonu 2016 kibice Formuły 1 mogą po każdym wyścigu wybierać kierowcę, który zrobił na nich największe wrażenie. Okazuje się jednak, iż jest to bardziej konkurs popularności niż nagrodzenie umiejętności zawodnika.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
AFP

We wtorek oficjalna strona Formuły 1 poinformowała, że Romain Grosjean został "Kierowcą Dnia" po GP Australii. Nie opublikowano jednak liczby głosów, jaką zebrał Francuz. Dodano jedynie, że ze względu na sprawiedliwy przebieg głosowania, wielokrotne głosy pochodzące z tego samego źródła nie zostały podliczone.

Jeden z użytkowników "Twittera" opublikował jednak nieoficjalne wyniki głosowania. Okazało się, że ponad 22 000 tysiące głosów zebrał... Rio Haryanto, debiutant zespołu Manor. Innym zaskoczeniem była także wysoka pozycja Daniiła Kwiata, który nie przystąpił do wyścigu ze względu na awarię bolidu tuż przed samym startem. Natomiast zwycięzca - Romain Grosjean zebrał mniej niż 14 000 głosów.

Rozwiązanie takiego przebiegu głosowania jest bardzo łatwe. Indonezja, z którego pochodzi Haryanto liczy 250 milionów ludzi, co daje czwarty wyniki na świecie, jeśli chodzi o zaludnienie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×