Trwa świetna passa Rosberga. "Nie myślę o wygranych z 2015"

Po zwycięstwie w GP Australii Nico Rosberg ma na koncie cztery kolejne wygrane wyścigi. To najdłuższa seria Niemca w karierze, który ma szansę na przedłużenie dobrej passy w Bahrajnie.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA

Nico Rosberg do wygranych w Meksyku, Brazylii i Abu Zabi na koniec poprzedniego roku, dopisał również zwycięstwo w inauguracyjnej rundzie sezonu 2016 w Australii. Jeśli uda mu się wygrać także w Bahrajnie, to wyrówna osobisty rekord Lewisa Hamiltona.

- Zawsze staram się wracać pamięcią do tego co było i próbować wyciągnąć jakąś lekcję na przyszłość, ale ten sezon rozpoczął się od zera dla każdego. Nie myślę więc o przeszłości - powiedział Rosberg.

- To był dopiero pierwszy wyścig. Wygrałem, super, ale nie popadam w zachwyt, bo mamy 21 wyścigów, z czego 20 do końca sezonu - dodał.

Świetna passa Rosberga pokazuje, że Niemiec może wreszcie pokonać w wewnątrz zespołowej rywalizacji Hamiltona i zgarnąć pierwszy tytuł mistrza świata.

- Nie myślę o tym w tym sensie. Cieszę się, że pokonałem wszystkich i mieliśmy dobrą walkę z Lewisem i Ferrari. Oczekuję podobnych emocji w kolejnych rundach - przyznał.

Czy Nico Rosberg wygra piąty kolejny wyścig w GP Bahrajnu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×