Toro Rosso wyjaśniło kwestię Team Order

Zespół z Faenzy odniósł się do wydarzeń z GP Australii, kiedy to na ostatnich okrążeniach doszło do walki na torze pomiędzy Maxem Verstappenem i Carlosem Sainz Jr.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Team zapewnił, że w dalszej części sezonu 2016 będzie starał się unikać poleceń zespołowych do czasu, kiedy obaj kierowcy Scuderia Toro Rosso będą jechali różnymi strategiami, co będzie miało wpływ na końcowy wynik całej stajni. W czwartek rozmowę z zawodnikami przeprowadził Franz Tost.

- Ogólnie w Toro Rosso nie używamy poleceń zespołowych, gdy nie jest to konieczne. Staramy się nie wpływać na rywalizację kierowców w końcowej fazie zawodów, zwłaszcza gdy jadą tą samą strategią. Nie będziemy im wtedy nakazywać zmian pozycji - powiedział szef Toro Rosso dla "Motorsport.com".

- Jednak kiedy zobaczymy, że jakieś rozwiązanie da korzyść ekipie, to możemy zastosować Team Order - zakończył.

Z rozmowy zadowoleni są Carlos Sainz jr. oraz Max Verstappen. Obaj zapewniają, że między nimi nie ma konfliktu po ostatnim wyścigu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×