Kimi Raikkonen po nie najlepszym rozpoczęciu wyścigu w Bahrajnie stracił czwarte miejsce, wyprzedzony przez obu kierowców Williamsa i Daniela Ricciardo. Finowi zajęło siedem okrążeń odrabianie kolejnych pozycji, a w tym czasie prowadzący Rosberg miał już 11 sekund przewagi.
- Kimi miał trochę problemów na starcie, co kosztowało go stratę trzech miejsc - przypomniał szef Ferrari Maurizio Arrivabene. - Być może - podkreślam może - kosztowało go to zwycięstwo w wyścigu.
- Można sobie dokładnie policzyć, to łatwe. Niczego nie wymyślam - dodał.
Arrivabene wsparł swojego kierowcę podkreślając, że to najlepszy występ Raikkonena w ostatnich latach. - Sposób jaki pojechał w tym wyścigu był spektakularny - przyznał Włoch.
- Kiedy patrzę w jaki sposób wyprzedził po zewnętrznej Ricciardo, to przypomniałem sobie kierowców z dawnych czasów, pełnych odwagi i brawury - dodał szef Ferrari.
Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Izu Ugonoh tańczy z gwiazdami. "Momentami śmieję się sam z siebie"