Brak jednego dokumentu spowodował, że Fernando Alonso po 1. piątkowym treningu będzie musiał jeszcze raz zgłosić się do lekarzy FIA. Zespół medyczny był jednak zadowolony ze stanu zdrowia Hiszpana, ale zgodnie z procedurami kierowca musi uzupełnić swoją dokumentację.
"Fernando Alonso zostanie dopuszczony do wyścigu z zastrzeżeniem poniższego przepisu. Kierowca otrzymał wskazówki od przedstawiciela medycznego FIA oraz CMO, których musi przestrzegać (Art. 12.1.1.i Międzynarodowego Kodeksu Sportowego)." - brzmiało oświadczenie.
Wcześniej Fernando Alonso w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jest w pełni sprawny, aby zasiąść w bolidzie. - Czuję się dobrze. Szczerze mówiąc w Bahrajnie byłem gotowy w 100 procentach do jazdy, ale odczuwałem fizyczny ból. Teraz jestem gotowy psychicznie na 120 procent, a fizycznie na 100 procent. Nie czuję już żadnego bólu - powiedział.