Daniel Ricciardo stracił oponę. "To jak cios w brzuch w wadze ciężkiej"

Dość sensacyjnie Daniel Ricciardo na starcie wyprzedził Nico Rosberga w GP Chin. Niestety, szanse na dobry wynik przepadły po odpadnięciu opony i wyjeździe samochodu bezpieczeństwa.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Materiały prasowe / Red Bull Content Pool

- Jeden z najlepszych wyścigów w moim życiu, i 4. pozycja to najlepsze, co mogło nam się przytrafić po tak zrujnowanych zawodach - przyznał Daniel Ricciardo. Australijczyk był liderem GP Chin, ale na czwartym okrążeniu jego opona eksplodowała. Chwilę wcześniej za pomocą systemu DRS wyprzedził go Nico Rosberg.

Po wymianie opony na tor wjechał samochód bezpieczeństwa, co spowodowało spadek Ricciardo aż na 17. pozycję.

- Było kilka incydentów na pierwszym okrążeniu i leżało kilka części od bolidów. Nie wydaje mi się jednak, abym najechał na któryś z nich, który spowodowałby przebicie opony. Było to dość nieoczekiwane - powiedział Ricciardo dla oficjalnej strony internetowej F1.


- To był po prostu pech, ale jeszcze bardziej przykro zrobiło mi się przez samochód bezpieczeństwa. Można było porównać to do ciosu w brzuch w wadze ciężkiej. Jednak dojechałem na 4. pozycji, zaliczając jeden z najlepszych wyścigów w karierze - zakończył.

W obecnym sezonie Daniel Ricciardo wszystkie trzy wyścigi ukończył na czwartym miejscu. W "generalce" jest trzeci.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×