Duński dziennik BT cytuje 23-latka, który potwierdził, że usłyszał obietnice firmowego wozu McLarena, lecz w rzeczywistości nigdy nie dostał samochodu od stajni z bazą w Woking.
- Nie dostałem samochodu, ale z tego co wiem miałem taki otrzymać - przyznał Kevin Magnussen, który obecnie reprezentuje barwy Renault. - Miałem taką gwarancję w moim kontrakcie. To miał być McLaren 650. Wybrałem nawet kolor, wnętrze, wszystko.
Ceny wspomnianego przez Duńczyka samochodu wahają się w granicy 500 tysięcy dolarów. Magnussen po przenosinach do Renault szybko otrzymał własny samochód, wartości "ledwie" 80 tysięcy dolarów.
- Samochód otrzymałem jeszcze przed dołączeniem do zespołem. To Infiniti Q50 hybrid - dodał.