F1: Czas na kolejnego zwycięzce w GP Hiszpanii?

W najbliższy weekend czeka nas Grand Prix Hiszpanii. Jak na razie niepokonany w tym sezonie jest Nico Rosberg. Jednak jak pokazują statystyki, może on nie wygrać na hiszpańskim obiekcie.

W tym artykule dowiesz się o:

Od roku 2007 do 2015, wyścigu o GP Hiszpanii żaden z kierowców nie zdołał wygrać więcej niż jeden raz. Największą sensacją był chyba triumf Pastora Maldonado w sezonie 2012. W tym gronie jest także Nico Rosberg, który był najlepszy w roku 2015. To właśnie Niemiec będzie miał największą szansę, aby przerwać passę i stać się pierwszym kierowcą od dziewięciu lat, który wygra więcej niż jeden raz na Circuit de Catalunya.

SezonKierowcaZespół
1. 2015 Nico Rosberg Mercedes GP
2. 2014 Lewis Hamilton Mercedes GP
3. 2013 Fernando Alonso Ferrari
4. 2012 Pastor Maldonado Williams
5. 2011 Sebastian Vettel Red Bull Racing
6. 2010 Mark Webber Red Bull Racing
7. 2009 Jenson Button Brawn GP
8. 2008 Kimi Raikkonen Ferrari
9. 2007 Felipe Massa Ferrari

W sumie wyścig o Grand Prix Hiszpanii rozegrano 45 razy, najwięcej na Circuit de Catalunya w Barcelonie. Bezkonkurencyjni w historii startów jest Michael Schumacher który triumfował aż 6 razy, a z pole position startował 7 razy. Co ciekawe, tylko pięciu kierowców wygrało w Barcelonie więcej niż jeden raz. Również Scuderia Ferrari czuje się dobrze na hiszpańskich obiektach, wygrywając 12 wyścigów.

ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza

W Hiszpanii Nico Rosberg może zrównać się z legendami i zyskać jeszcze większy komfort psychologiczny. Bowiem tylko dwóch kierowców w historii F1 wygrało na otwarcie sezonu pięć wyścigów z rzędu. Byli to Nigel Mansell w 1992 oraz Schumacher w 2004. Obaj na koniec sezonu zostali mistrzami świata.

Kluczowe będą kwalifikacje. Od roku 1991 tylko sześciu kierowców wygrało Grand Prix startując z innej pozycji niż pole position. W sezonie 2013 Fernando Alonso ruszając z piątego pola, stanął na najwyższym stopniu podium.

Oprócz kwalifikacji, również opony będą bardzo ważne. - Dużo zakrętów, które są szybkie, następnie kilka wolnych i ciasnych nawrotów, a także szykany. To wymaga sporo przyczepności w bolidzie, a także w oponach. Trzeba szczególnie o nie dbać - wylicza Sebastian Vettel przed zawodami.

To właśnie w Hiszpanii Ferrari w końcu chce zacząć wygrywać i przerwać passę Mercedes GP. Pewny tego jest Sergio Marchionne. Jestem przekonany o naszej sile - przyznał prezes Ferrari. - Do tej pory prześladował nas pech, ale sezon dopiero się rozpoczął. Spodziewam się, że szybko zaczniemy wygrywać, zaczynając od GP Hiszpanii - dodał.

Rozkład jazdy Grand Prix Hiszpanii:
Piątek:
1. trening - 10:00 - 11:30
2. trening - 14:00 - 15:30

Sobota:
3. trening - 11:00 - 12:00
Kwalifikacje - 14:00

Niedziela:
Wyścig - 14:00

Komentarze (0)