Lewis Hamilton: Jest jeszcze dużo do zrobienia

Kierowca Mercedes GP wygrał swój drugi wyścig z rzędu. W Kanadzie, pomimo problemów na starcie, udało mu się dojechać na pierwszym miejscu dzięki lepszej strategii.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
AFP

- Co za niesamowity dzień - powiedział zwycięzca GP Kanady. - Miałem bardzo zły start, nie jestem pewien dlaczego, ale prawdopodobnie była to wina przegrzanego sprzęgła. Seb i Nico nieźle wystartowali, a ja miałem podsterowność z pierwszym zakręcie. Na szczęście nasze bolidy nie doznały poważnych uszkodzeń po kontakcie - dodał Lewis Hamilton.

Aktualny mistrz świata wykorzystał strategię jednego pit stopu i zdołał ostatecznie pokonać Sebastiana Vettela. - Bolid był fantastyczny, więc starałem się gonić tego gościa [Vettela]. Wygrałem tu swoje pierwsze Grand Prix w sezonie 2007 i bardzo dobrze się tutaj czuję - oznajmił.

Wygrana w Kanadzie sprawiła, że różnica punktowa między Hamiltonem, a Rosbergiem wynosi już tylko dziewięć punktów. - Jest jeszcze wiele do zrobienia, mamy zamiar w dalszym ciągu się poprawiać i usprawniać bolid. Przed nami jeszcze wiele wyścigów na rożnych torach, a Ferrari jest szybsze, coraz szybsze - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×