- Za nami pełne emocji kwalifikacje, w których brak doświadczenia i brak przyczepności na tym nowym torze odegrały kluczowe role, powodując kilka niespodzianek. Od początku do końca korzystano z supermiękkiego ogumienia, ale świeży asfalt oznaczał, że przyczepność była niska i stan nawierzchni ewoluował przez cały czas. Poskutkowało to ekscytującą sesją, a w niedzielę prawdopodobieństwo neutralizacji będzie bardzo wysokie: przekonaliśmy się już o tym podczas wyścigu GP2. Najlepszą strategią jest bez wątpienia jeden pit stop, ale nie zabraknie dobrych okazji na tym szybkim torze, który łączy nieprzewidywalność ulicznej pętli z możliwościami wyprzedzania i przesuwania się w górę stawki - powiedział Paul Hembery.
Zespoły mają oczywiście ograniczone zasoby danych odnośnie Baku City Circuit, więc wyliczanie strategii odbywa się w oparciu o mniej informacji niż zazwyczaj. Mimo to najlepszą opcją wydaje się być jeden pit stop. Pierwsza dziesiątka wystartuje na używanych oponach supermiękkich i spodziewamy się przesiadki na miękkie w okolicach 22. okrążenia z 51.
Przy starcie na miękkiej mieszance zmiana na supermiękką powinna odbywać się na 29. okrążeniu. Jednak strategie będą musiały być elastyczne, bo szansa na neutralizację jest bardzo wysoka w GP Europy.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Mecz z Ukrainą szansą dla rezerwowych? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}