Marcus Ericsson w końcówce ostatniego sobotniego treningu wyleciał z toru Silverstone i uderzył potężnie w barierę ochronną ułożoną z opon. Szwed bez problemu opuścił bolid o własnych siłach, ale zgodnie z przepisami musiał udać się do centrum medycznego.
Wypadek Marcusa Ericsson w 3. treningu GP Wielkiej Brytanii:
RED FLAG: The track is still being cleared after Ericsson's big crash at Stowe #BritishGP #FP3 pic.twitter.com/c7JGX8aO2X
— Formula 1 (@F1) 9 lipca 2016
Po decyzji lekarzy FIA oraz Saubera zawodnik udał się na dodatkowe badania do pobliskiego szpitala w Oxfordzie. W ten sposób Szwed stracił szansę na start w kwalifikacjach.
Niecałą godzinę po zakończeniu czasówki szwajcarski team poinformował, że u Ericssona nie stwierdzono poważniejszych obrażeń i będzie on mógł wystąpić w niedzielnym wyścigu.
ZOBACZ WIDEO Szymon Marciniak o pracy na Euro 2016: Nie byłem przerażony, absolutny luz