GP Belgii: Kevin Magnussen w szpitalu po potężnym wypadku

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  /
AFP / /
zdjęcie autora artykułu

Kierowca fabrycznego teamu Renault w F1, Kevin Magnussen został zabrany na rutynowe badania do szpitala po groźnie wyglądającym wypadku w trakcie niedzielnego wyścigu o GP Belgii.

W tym artykule dowiesz się o:

Do wypadku Kevina Magnussena doszło na 6. okrążeniu wyścigu w Belgii. Duńczyk na szczycie wyjścia z Eau Rouge "złapał" krawężnik, obrócił się wokół własnej osi i rozbił bolid na barierach ochronnych.

Zawodnik opuścił samochód o własnych siłach i wyraźnie utykając udał się do samochodu bezpieczeństwa. Renault kilkanaście minut później potwierdziło niegroźne rozcięcie skóry w okolicach lewej kostki u Duńczyka.

Po wstępnej kontroli w centrum medycznym na terenie toru Spa-Francorchamps, Magnussen udał się na rutynowe badania do pobliskiego szpitala, gdzie zostanie przeprowadzony dokładny rezonans.

Drugi z kierowców Renault, Jolyon Palmer dojechał do mety na 15. miejscu.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: cieszę się, że trafnie wytypowałem Real

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Tomek Griboss
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie na wyjściu z Eau Rouge tylko (niektórzy tego nie zauważają) tam jest zakręt Radillon, często mylony z końcówką Eau Rouge. :)