Wiele rankingów próbujących wyłonić najlepszego zawodnika w historii F1, przyznaje to miano 7-krotnemu czempionowi Michaelowi Schumacherowi lub tragicznie zmarłemu Ayrtonowi Sennie, który zginął mając na koncie trzy tytuły mistrza świata.
Bernie Ecclestone uważa jednak, że jeden i drugi byli w pewnym stopniu w lepszym położeniu niż inna legenda F1, Alain Prost. To właśnie Francuz wg Brytyjczyka zasługuje na tytuł największego.
- On (Prost) był od nich lepszy. Michael miał mnóstwo pomocy ze strony zespołu czy partnera, a w pewnym momencie Senna miał podobnie - przypomniał Ecclestone.
- Prost nigdy nie miał takich przywilejów. Zawsze musiał z kimś konkurować, nawet we własnym zespole - dodał.
Alain Prost zdobył cztery tytuły mistrza świata w latach 1985, 1986, 1989, 1993.
ZOBACZ WIDEO: Miroslav Radović: z Borussią nie wywiesimy białej flagi (źródło TVP)
{"id":"","title":""}