Toto Wolff: prawie narobiliśmy w spodnie

Materiały prasowe / Pirelli / Mercedes AMG
Materiały prasowe / Pirelli / Mercedes AMG

Nerwowa atmosfera w końcówce wyścigu o GP Singapuru udzieliła się szefostwu Mercedesa. Toto Wolff przyznał, że lepsza strategia Red Bulla omal nie kosztowała jego zespołu zwycięstwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Nico Rosberg po dobrym starcie kontrolował wyścig na torze Marina Bay. W końcówce Red Bull postawił jednak wszystko na jedną kartę przywołując na dodatkowy pit stop Daniela Ricciardo.

Australijczyk przez kilkanaście okrążeń odrobił prawie 20 sekund straty do Niemca i linię mety przekroczył 0,4 sekundy za jego plecami.

- Prawie narobiliśmy w spodnie - powiedział po wyścigu szef Mercedesa, Toto Wolff. - Było tak blisko, tak jak powinno być w Formule 1.

- Muszę pochylić czoła przed Red Bullem. Wybrali świetną strategię. Ricciardo pojechał kapitalnie. Jego tempo było niesamowite i dostarczył emocji - dodał.

Wolff wyjaśnił, że Mercedes nie mógł zaprosić do alei serwisowej Rosberga, gdyż Ricciardo był zbyt szybki na swoim wyjazdowym okrążeniu. - Nie mogliśmy zrobić tego samego, bo stracilibyśmy prowadzenie - przekonywał szef zwycięskiego teamu.

ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Babiarz: Mamy styl - niezbyt piękny, ale skuteczny (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: