GP Japonii: Nico Rosberg znów z pole position na Suzuce!

Sobotnie kwalifikacje rozgrywane w godzinach rannych czasu polskiego, odbyły się przy sprzyjających warunkach, mimo zapowiedzi przelotnych opadów deszczu. Bez tego jednak nie brakowało dramaturgii w walce o pole startowe. O pole position zdecydowały ledwie 0,013 sekundy!

Sesja Q1 przyniosła pierwsze nieoczekiwane rozstrzygnięcia, gdy z czasówka w ekspresowym tempie pożegnał się Jenson Button. Kierowca McLarena z silnikiem Hondy na pokładzie zajął 17. miejsce i obok duetów Saubera, Manora oraz Kevina Magnussena, musiał żegnać się kwalifikacjami.

Kosztem Buttona awans do Q2 uzyskał 16. Fernando Alonso, ale był to wynik znacznie poniżej oczekiwań zespołu, który startował na domowym torze Hondy.

W drugim segmencie sobotniej czasówki sensację wzbudziła forma Haas. Ekipa rodem z Kalifornii przygotowała doskonale swoje bolidy, co pozwoliło kierowcom na nawiązanie rywalizacji, ze znacznie dotąd szybszymi duetami Force India i Williamsa. Tym samym spośród dwóch klienckich teamów Mercedesa przed Q3 z kwalifikacjami musiał żegnać się jeden z nich.

W finałowym segmencie rywalizacji o pole position uwaga widzów skupiła się na walce Nico Rosberga z Lewisem Hamiltonem. Statystyki przemawiały przeciwko aktualnemu mistrzowi. Hamilton po porażce we wszystkich treningach, był wolniejszy od Rosberga także w Q1 i Q2.

Nieoczekiwanie jednak pierwszy przejazd w Q3 dawał Brytyjczykowi pierwsze pole. Dopiero drugie szybkie okrążenie zdecydowało o tym, że to ponownie Rosberg stanie w niedzielę na pierwszym polu startowym. Niemiec wygrał kwalifikacje w Japonii po raz trzeci z rzędu.

Niespodziankę sprawili też kierowcy Ferrari, którzy wyprzedzili znacznie szybszy w ostatnich rundach duet Red Bulla. Historyczny rezultat dla Haas osiągnął Romain Grosjean, który został sklasyfikowany na 8. pozycji. Zespół z Ameryki po raz pierwszy zresztą zakwalifikował dwa bolidy do czołowej dziesiątki.

Po kwalifikacjach trzy pola na starcie stracił Sebastian Vettel. To efekt kary nałożonej na Niemca przez sędziów po Grand Prix Malezji.

Wyniki kwalifikacji do GP Japonii:

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdradził wszystko? Wymowny uśmiech na pytanie o przyszłość w Bayernie