GP USA: Romain Grosjean po raz setny w F1

Najbliższy weekend F1 w Teksasie będzie ze wszech miar szczególny dla Romaina Grosjeana. Francuz wystąpi w domowym GP swojego zespołu, w dodatku będzie to jego jubileuszowy setny start w Formule 1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
LOIC VENANCE AFP / LOIC VENANCE

Romain Grosjean rozpoczął swoją karierę w F1 w 2009 roku, w barwach teamu Renault. Największe sukcesy świętował jednak jako kierowca Lotusa, z którym dziesięciokrotnie sięgał po podium, dwa razy będąc drugim na mecie: w Montrealu w 2012 i w... Austin w 2013 roku

- Gdy zaczynałem tu swoją karierę, to szczerze myślałem, że będzie to po prostu jeden wyścig za drugim, a tu nagle przygotowuję się do setnego Grand Prix, mam na koncie 10 podiów i mnóstwo wspomnień, tych dobrych i złych - powiedział Grosjean.

- Dobra wiadomość to fakt, że wciąż nie mam pojęcia kiedy się zatrzymam, ale myślę, że jeszcze dużo przed mną. Setne GP to jednak szczególny moment w karierze - podkreślił.

Grosjean, który jak każdy marzy, by zdobyć tytuł mistrzowski, przy okazji domowego wyścigu swojego zespołu zdradził, iż marzeniem amerykańskiej stajni jest pierwsze podium.

- Pierwszym celem były punkty, a później miejsce w TOP5. Wykonaliśmy to. Teraz chcemy widzieć nasze barwy na podium - powiedział. (..) - Osobiście marzę, by wygrać dla Haas pierwszy wyścig. Ich projekt jest wielki i byłby to niezwykły wyczyn.

ZOBACZ WIDEO Robert Korzeniowski: Supermanem już byłem (źródło TVP)


Czy Romain Grosjean wywalczy punkty w swoim setny Grand Prix?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×