GP Niemiec nadal niepewne w sezonie 2017

PAP/EPA / José Méndez
PAP/EPA / José Méndez

Bernie Ecclestone przyznał, że przyszłoroczne Grand Prix Niemiec nadal nie jest pewne organizacji wyścigu. Kibice będą musieli czekać zatem na ostateczną decyzję organizatorów oraz władz F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Po powrocie GP Niemiec w tym roku do kalendarza F1, przyszłoroczna organizacja wyścigu jest pod znakiem zapytania. W sezonie 2016 zawody odbyły się na Hockenheimring, a w roku 2017 kierowcy mają ścigać się na Nürburgring. Jednak niemiecki obiekt ma problem z zrealizowaniem umowy. Stąd pomysł, aby wyścig znów odbył się w Hockenheim.

- Hockenheim nie jest pewne w przyszłym roku - powiedział z kolei Bernie Ecclestone w rozmowie z gazetą "Bild".

- Jeśli nie będą w stanie zapłacić odpowiednich pieniędzy, a inni promotorzy w Europie je mają, to rozegranie wyścigu w Niemczech będzie niemożliwe - dodał.

Szef niemieckiego obiektu Georg Seiler oznajmił, że jest otwarty na podpisanie kontraktu na zorganizowanie Grand Prix w roku 2017, ale pod warunkiem, że tor nie przyniesie strat. Pojawiły się nawet opinie, że Hockenheim podzieli obowiązki promocyjne z Ecclestonem, aby zaoszczędzić kilka milionów euro.

- W tej chwili nie mogę nic powiedzieć - zakomunikował Seiler.

ZOBACZ WIDEO Skorupski na remis ze Szczęsnym. Bramkarz Empoli zatrzymał Romę. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: