Fernando Alonso: Kibicom powinnio się płacić za oglądanie treningów

AFP
AFP

Fernando Alonso uważa, że fani zasługują na oglądanie szybkich bolidów nawet podczas treningów F1. Hiszpan przyznał, że kibicom powinno się płacić za samo przyjście na sesje treningowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas 2. sesji treningowej przed GP Brazylii, ostatnie 35 minut Fernando Alonso oglądał zmagania swoich kolegów poza torem. Jego bolid uległ awarii, ale Hiszpan postanowił nie wracać do garażu. Spróbował swoich sił jako operator kamery w zakręcie numer 1.

- Nudziło mnie to, szczerze mówiąc - przyznał Hiszpan.

Kierowca McLaren Honda przyznał, że nudziło go oglądanie bolidów z perspektywy widzów. - Fani chcą oglądać szybkie bolidy, które zamkną im usta. Byłem 30 minut na poboczu i zasypiałem. Na szczęście znalazłem fotel i kamerę. W innym przypadku nie było możliwe oglądanie F1. Ludziom powinno się płacić, że przychodzą na trybuny oglądać przejeżdżające samochody - zakończył.

W pierwszym treningu Fernando Alonso był 14., a w drugiej sesji 11.

Rosberg czy Hamilton? Walka o mistrzostwo świata Formula 1® wchodzi w decydującą fazę! Oglądaj FORMULA 1 GRANDE PREMIO DO BRASIL 2016 w Eleven Sports od 11 do 13 listopada na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź

Komentarze (0)