Ferrari chciałoby współpracy z Alfą Romeo w F1

Prezes Ferrari Sergio Marchionne widzi w Alfie Romeo potencjał do istotnej roli w wychowywaniu młodych włoskich kierowców w Formule 1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Materiały prasowe / Pirelli

Alfa Romeo pojawiła się w Formule 1 w pierwszych latach jej istnienia jako fabryczny zespół. Później włoski producent wrócił w latach 80-tych w roli dostawcy jednostek napędowych. Po roku 1985 ślad po Włochach w F1 zaginął.

Temat powrotu Alfy Romeo do F1 co jakiś czas wraca na łamach mediów. Dyrektor generalny Fiata, do którego należy marka, Sergio Marchionne widzi w Alfie potencjał na bliską współpracę z Ferrari, a także podjęcie obowiązku kształtowania nowego pokolenia kierowców z Włoch.

- Alfa Romeo może stać się kuźnią dla młodych kierowców z Włoch - powiedział. - Najlepszy z nich, Antonio Giovinazzi jest już z nami (Ferrari), ale w kolejce są inni, dla których niestety brakuje miejsca w F1.

- Alfa Romeo jak nikt inny mogłaby zaoferować im tę posadę. Dla nich zawsze jest miejsce w F1, być może we współpracy z Ferrari.

- W tej chwili mają jednak inne cele. Najpierw muszą zarobić pieniądze na sprzedaży modeli Giulia i Stelvio - dodał Marchionne.

Włosi są na trzecim miejscu pod względem krajów, które dostarczyły Formule 1 najwięcej kierowców. Ostatni rywalizowali jednak w królowej motosportu w 2011 roku.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce
Czy Ferrari potrzebuje satelickiej stajni w Formule 1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×