Juan Pablo Montoya występował w Formule 1 w latach 2001-2006. Kolumbijczyk wygrał w tym czasie siedem wyścigów, a na torze miał okazję do rywalizacji z kierowcami pokroju Michaela Schumachera, Fernando Alonso, Jensona Buttona czy brata Michaela, Ralfa.
- Europejscy kierowcy są bardzo słabi psychicznie - zauważył Montoya. - Można łatwo dostać się do ich głowy. Myślę, że mamy żywy przykład tego oglądając obecne wyścigi mistrzostw świata.
- Kiedy wygrywają, to są naprawdę mocni. Chociażby Lewis (Hamilton), gdy kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa jest niepowstrzymany, ale gdy coś pójdzie nie tak, to wszystko zaczyna się walić.
- Gdyby obecne bolidy były zbliżone mocą do siebie, to widzielibyście, że wyścigi wygrywaliby różni zawodnicy - dodał.
ZOBACZ WIDEO Skład MRGARDEN GKM Grudziądz na sezon 2017!
Na pytanie czy tak samo łatwo było pokonać legendę F1 i najlepszego kierowcę w historii sportu - Michaela Schumachera, Montoya odpowiedział twierdząco. - Można było trafić do jego głowy, chociaż był silny psychicznie.
- Ralf z kolei był nie do zatrzymania, ale gdy wygrałeś z nim w jego najlepszym dniu, to zaczynał się gubić - podsumował.
Czy obecnej generacji kierowców F1 brakuje charyzmy? 
