Carlos Sainz jr.: Spodziewaliśmy się kłopotów z silnikiem

Ostatni dzień testów był dla ekipy Toro Rosso fatalny. Carlos Sainz jr. oraz Daniił Kwiat nie przejechali żadnego okrążenia pomiarowego.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Carlos Sainz junior AFP / Na zdjęciu: Carlos Sainz junior

Scuderia Toro Rosso postanowiło nadal korzystać z silników Renault, pomimo wielu spekulacji. Jak na razie zespół nie może być zadowolony ze współpracy. W środę awaria jednostki napędowej zatrzymała Carlosa Sainza jr., a w czwartek już obaj kierowcy nie zdołali wyjechać na tor. Faktem tym nie był jednak zaskoczony Hiszpan.

- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny test - powiedział Sainz.

- Zwłaszcza, iż silniki są zupełnie nowe. To trochę jak zaczynać od zera, więc nie jest łatwo. Wiadomo, że lepiej było zrobić te kilka okrążeń więcej, ale musimy dać czas Renault. Oni zrobili całkowicie nowy silnik, który wkrótce powinien zapewnić nam postępy - dodał w rozmowie z "Motorsport".

Kierowca Toro Rosso nie obawia się o kolejną turę testów oraz o początek sezonu. - Myślę, że Renault wie, co trzeba zrobić. Nie zamierzam wywierać presji. Następnym razem dołożymy więcej okrążeń - zakończył Sainz jr.

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
Kto będzie lepszy na koniec sezonu 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×