Podczas prezentacji bolidu Sauber F1 Team kierowcy odsłonili także swoje kaski. Ku zdziwieniu dziennikarzy, Pascal Wehrlein na ochronie głowie miał logo Mercedesa.
Niemiec jest kierowcą rezerwowym Mercedes AMG Petronas Formula One Team i w poprzednim sezonie ścigał się dla ekipy Manor Racing. Jednak po wycofaniu się stajni, Wehrlein znalazł zatrudnienie w Sauberze, który wyposażony jest w silniki Ferrari, a więc konkurenta Mercedesa.
Jednak podczas drugiej tury testów w Barcelonie miejsce na kasku gdzie było logo Mercedesa zostało zaciemnione.
- To była moja decyzja oraz Toto Wolffa - powiedział Wehrlein w rozmowie z gazetą "Bild".
- Ferrari dostarcza silniki dla Saubera, a ja teraz dla nich pracuję. Nie chcę niepotrzebnych spięć - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze