GP Australii: Lewis Hamilton nie mógł uniknąć porażki?
Drugi na mecie wyścigu w Melbourne, Lewis Hamilton stwierdził, że nie miał możliwości wybrać innej strategii niż ta, która ostatecznie doprowadziła do jego porażki na otwarcie sezonu.
- Nie mogłem tego zmienić. Taka była nasza strategia - powiedział kierowca Mercedesa, który sam prosił o wcześniejszy pit stop. - Zjechałem tylko okrążenie wcześniej niż ustaliliśmy, ale zmusiły mnie do tego opony. Przed kolejnymi wyścigami musimy nad tym popracować.
Po zawodach Hamilton miał okazję wrócić do swoich słów przed weekendem, gdy wskazywał na Ferrari jako głównego faworyta w wyścigu. Wielu nie wierzyło wówczas byłemu mistrzowi świata. - Cóż, nie potrafię kłamać, jestem w tym słaby tak samo jak w pokerze - powiedział.
Lewis Hamilton do tej pory wygrał dwa razy wyścig w Melbourne, mimo wywalczonych aż sześciu pole position. 32-latek w niedzielę zdobył swoje 7 podium w 11 starcie w Australii.
ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobny sezon Kamila Stocha. Spełnił trzy wielkie sportowe marzenia