Pascal Wehrlein: Ludzie krytykują nie znając sytuacji

Materiały prasowe / Pirelli / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein
Materiały prasowe / Pirelli / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein

Pascal Wehrlein zapewnił, że nie zaprzątał sobie głowy słowami ludzi, którzy krytykowali jego decyzję o absencji podczas rund F1 w Australii i Chinach.

Niemiec opuścił dwie pierwsze rundy sezonu 2017 ze względu na utrzymującą się kontuzję pleców po styczniowym wypadku w Race of Champions oraz z powodu braku odpowiedniego przygotowania do pokonania dystansu całego wyścigu.

Obowiązki kierowcy Saubera przejął trzeci zawodnik Ferrari - Antonio Giovinazzi. Podczas gdy Włoch pokonywał kolejne kilometry za sterami bolidu F1, Wehrlein mocno trenował, by móc powrócić do pełnej rywalizacji na torze Sakhir.

22-latek zapewnił, że nie interesowała go krytyka osób postronnych. - Nie przejmowałem się tym, co mówili inni. Oni komentowali moją sytuację, całkowicie jej nie znając - rozpoczął. - Myślę, że decyzja, którą podjęliśmy razem z Monishą Kaltenborn i Toto Wolffem była właściwa. Jeżeli nie wiesz z jaką kontuzją ktoś się zmaga, nie powinieneś go krytykować. Uraz nie był zbyt poważny, obecnie czuje się dobrze. Ale czy Sauber lub Mercedes zaakceptowaliby moją absencję, gdyby chodziło tylko o bóle mięśni? - dodał.

Zapytany o swoje oczekiwania przed eliminacją w Bahrajnie, odparł: - W normalnej sytuacji im więcej wyścigów masz za sobą, tym wszystko staje się łatwiejsze, tyle, że to będzie moja pierwsza runda w tym roku. Myślę, że będę się czuł dobrze w bolidzie. Nie odczuwam bólu, co jest bardzo ważne.

Dwa legendarne kluby włoskiej piłki, Inter i AC Milan, walczą o dominację w swoim mieście! Zobacz derby Mediolanu NA ŻYWO w sobotę o 12:25 na kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu

Komentarze (0)