Kierowcy Mercedesa nie skoczą sobie do gardeł? "Ich relacje są bardzo dobre"
Po wygranej Valtteriego Bottasa w GP Rosji pojawiły się pierwsze głosy na temat atmosfery w zespole, gdzie na zdecydowanego lidera kreowano Lewisa Hamiltona. Mercedes jednak uspokaja.
- Lewis powiedział, że cieszy się z mojej wygranej. To było miłe z jego strony - potwierdził Valtteri Bottas. - Gdyby było odwrotnie, to ja bym mu gratulował. Dobrze jednak widzieć, że potrójny mistrz świata zachowuje się w taki sposób.
- Sezon jest długi i w pewnym momencie może być bardziej skomplikowanie. Gdy zaczyna się walka o mistrzostwo, będzie mniej gadania, a więcej walki na torze - dodał Fin.
Bottas trafił do Mercedesa jako następca Nico Rosberga i zespół nie ukrywał, że dzięki zmianie obsady ma nadzieję na zażegnanie stale toksycznej atmosfery między swoimi zawodnikami, co było widać w ostatnich latach.
- Stosunki między nimi pozostają nienaruszone - zapewnił po GP Rosji szef Mercedesa, Toto Wolff. - Obaj biją się o zwycięstwa i mistrzostwo, ale wątpię by to wpływało na ich relację i dynamikę wewnątrz zespołu, jak to miało miejsce między Nico i Lewisem. Tu jest zupełnie inaczej.
Niki Lauda tłumaczy wszystko charakterem Bottasa. - Do tej pory nie było między nimi gorąco i byli wobec siebie mili, bo Fin nie mówi zbyt wiele - dodał Austriak.