Testy Renault były zamknięte i ciężko było o jakiekolwiek informacji. Sporo zamieszania zrobił Siergiej Sirotkin, który rano na Instagramie umieścił filmik. Wiele osób błędnie uważało, iż za kierownicą bolidu na materiale wideo zasiadł Robert Kubica. Rosyjski kierowca jednak osobiście zdementował te pogłoski.
W sumie krakowianin ukończył we wtorek 115 okrążeń, ale nie podano oficjalnie jego najlepszego czasu jednego okrążenia. Jednak za pośrednictwem Twittera ciekawą informację przekazał dziennikarz L'Equipe. - Robert Kubica kręcił za kierownicą bolidu Renault lepsze czasy niż Siergiej Sirotkin - oznajmił Frederic Ferret.
Co ciekawe, branżowe serwisy "Autosport" i "Motorsport" uważają, że nie był to jednorazowy test dla Renault. Spekuluje się, że Kubica i francuski zespół w planach mogą mieć kolejne jazdy.
Wtorkowe testy jazdy krakowianina obejmowały m.in. długie przejazdy, okrążenia kwalifikacyjne i próbne starty. Kubica poprowadził model E20 z sezonu 2012, w którym Kimi Raikkonen odniósł zwycięstwo w GP Abu Zabi. Dla polskiego kierowcy był to powrót do samochodu F1 po ponad sześciu latach przerwy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Magiczna akcja a la Zidane