Fernando Alonso: Powinniśmy wygrać ten wyścig

PAP/EPA / ANDREU DALMAU
PAP/EPA / ANDREU DALMAU

Fernando Alonso zdobył podczas rundy w Baku pierwsze punkty w sezonie dla zespołu McLarena, kończąc zawody na 9. miejscu. Hiszpan przyznał, że powinni odnieść zwycięstwo, jednak przeszkodą okazała się ich obecna forma.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwukrotny mistrz świata rozpoczął rundę w Baku z przedostatniej 19. pozycji po tym, jak w jego bolidzie wymieniono komponenty silnika. Zabieg ten kosztował Hiszpana przesunięcie o 40 pozycji na starcie wyścigu. Zamieszanie w trakcie rywalizacji spowodowało jednak, że przed połową dystansu zdołał on przebić się na wysoką 5. lokatę.

[tag=311]

Fernando Alonso[/tag] nie był jednak w stanie utrzymać za sobą swoich szybszych rywali i ostatecznie zakończył rundę w Azerbejdżanie na 9. miejscu, co dało mu pierwsze punkty. Kierowca czuje jednak niedosyt, gdyż uważa, że w takich okolicznościach były duże szanse na upragnione od dawna zwycięstwo.

- To był wyścig, w którym w normalnych okolicznościach powinniśmy odnieść zwycięstwo, ponieważ kiedy po raz pierwszy pojawił się samochód bezpieczeństwa, byłem tuż obok Ricciardo - rozpoczął. - Hamilton stracił zagłówek, Vettel został ukarany, oba bolidy Force India miały kolizję, Kimi się wycofał... w takich warunkach jesteś automatycznie na drugim lub trzecim miejscu. Powinniśmy więc walczyć o zwycięstwo, ale niestety nie byliśmy na takiej pozycji.

- Wszystko działało na naszą korzyść. To jeden z tych dni, kiedy przesuwasz się do przodu kosztem innych. Szkoda tylko, że nie mogliśmy tego wykorzystać z powodu naszych aktualnych niedociągnięć. Przed tą rundą myślenie o dwóch punktach było niemożliwe, więc to miłe zaskoczenie - zapewnił Alonso.

McLaren-Honda mimo zdobycia pierwszych punktów nadal znajduje się na ostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów, tracąc trzy "oczka" do Saubera.

ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość

Komentarze (0)