Jacques Villeneuve broni Sebastiana Vettela

Jacques Villeneuve broni zachowania Sebastiana Vettela z GP Azerbejdżanu. Niemiec przed nastąpieniem restartu celowo wjechał w bok bolidu Brytyjczyka

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Jacques Villeneuve AFP / Na zdjęciu: Jacques Villeneuve

Zdaniem Jacques'a Villeneuve'a wydarzenia z Grand Prix Azerbejdżanu pokazały, że kierowcom nadal udzielają się emocje, co jest dobre dla Formuły 1. Kanadyjczyk również w przeszłości miał podobny incydent, gdy w jego bolid uderzył Michael Schumacher.

- To są dwie różne sytuacje - stwierdził. - Oczywiście to było brzydkie zachowanie, ale najpierw Lewis sprawdził jego hamulce. Gdybym postawił się w sytuacji Seba, mógłbym zareagować podobnie.

- Ma jednak szczęście, że dostał taką, a nie inną karę dzięki obecnym zasadom - dodał.

Zdaniem Villeneuve'a, uderzenie Vettela w bolid Hamiltona nie musiało być celowe. - Nie sądzę, że próbował go uderzyć - powiedział mistrz świata z roku 1997. - Trzymał jedną rękę na kierownicy, a drugą gestykulował w kierunku Lewisa. Mógł na chwilę stracić panowanie nad bolidem. Przecież jeżeli masz zamiar kogoś uderzyć, to trzymasz dwie ręce na kierownicy - tłumaczył.

- W pewnym sensie jestem szczęśliwy widząc, że kierowcy nadal dają się ponieś emocjom. To dobrze dla sportu. Dwóch chłopaków walczy o mistrzostwo dając z siebie wszystko, ale ostatecznie nikomu nie została wyrządzona krzywda. O wiele bardziej żenujące było spowalnianie Vettela przez Bottasa, aby mógł go dogonić Hamilton - zakończył Villeneuve.

ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość
Czy Sebastian Vettel celowo wjechał w Lewisa Hamiltona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×