Spekulacje na temat tego, że Dania może już w 2020 roku zostać gospodarzem Grand Prix Formuły 1 pojawiły się na początku lipca. Niespełna dwa tygodnie później duńskie konsorcjum upubliczniło plan wyścigu, który miałby rozgrywać się w Kopenhadze.
Według informacji, które ujawniła gazeta Jullands-Posten, uliczna pętla toru ma wynosić 4,5 kilometra. Kierowcy mieliby się ścigać nieopodal Pałacu Christiansborg, który stanowi siedzibę duńskiego parlamentu. Obiekt ma przebiegać przez dwa mosty. Dotychczasowe raporty donoszą, że jeden z nich - Knippelsbro, zawodnicy mają pokonywać z prędkością 300 km/h.
Całe przedsięwzięcie wyceniane jest na około 40 milionów euro. Źródło podaje, że projekt jest wspierany przez duńskiego biznesmena Larsa Seiera Christensena, który wcześniej wspomagał finansowo obecnego kierowcę Haas F1 Team - Romaina Grosjeana. Według nieoficjalnych ustaleń podobno doszło już do podpisania wstępnego kontraktu na rozgrywanie Grand Prix Danii z właścicielem F1, grupą Liberty Media. Z kolei 3 marca bieżącego roku Kopenhagę odwiedził projektant torów Hermann Tilke.
Proposed route for Danish GP around the streets of Copenhagen, per local media - https://t.co/Pi49rEbKLA pic.twitter.com/qm9rm4tZ9V
— Nate Saunders (@natesaundESPNF1) 12 lipca 2017
- Projekt toru jaki przekazaliśmy Formule 1 nie jest z pewnością ostateczną wersją. Plan jest swego rodzaju bazą i jeżeli dojdzie do jakichkolwiek zmian, to będą one minimalne. Pętla została zatwierdzona przez Hermanna Tilke, który zresztą przedstawił nam pomysły na pewne korekty - powiedział były poseł, Helg Sander.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)
W tym roku Grand Prix Danii odbyło się 24 czerwca w Horsens https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/695496/grand-prix-danii-polski-wieczor-w-hor Czytaj całość