McLaren podczas weekendu na torze Silverstone będzie mógł wreszcie skorzystać z najnowszej specyfikacji silnika Honda. Jednostka napędowa zostanie zainstalowana w samochodzie Fernando Alonso.
Były mistrz świata został jednak uświadomiony, że przez wymianę jednego z podzespołów, po kwalifikacjach straci 5 miejsc na starcie. Wszystko w trosce o jak najlepsze przygotowanie do kolejnego GP na Węgrzech, które z uwagi na charakterystykę tamtejszego toru daje McLarenowi większe szanse na lepszy rezultat. Stąd decyzja o podjęciu kary na Silverstone.
- Zobaczymy jak pójdzie nam podczas treningów i w sobotę podejmiemy dalsze decyzje co do tego, czy wymienione zostaną kolejne elementy, a kara dla mnie zostanie zwiększona - powiedział Alonso.
- Nie wiem jaki jest przebieg innych podzespołów. Lepiej jednak, aby zainstalować nowe elementy i przyjąć większą karę, by później udać się na Węgry trochę bardziej spokojnym - dodał.
Fernando Alonso nie dał rady ukończyć ostatniego wyścigu w Austrii po kolizji w pierwszym zakręcie. Wcześniej w Azerbejdżanie wywalczył pierwsze punkty w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga