Honda miała przygotowaną najnowszą specyfikację swojego silnika już na weekend w Austrii, ale zdecydowano, że Fernando Alonso będzie korzystać z poprzedniej wersji po awarii motogeneratora energii cieplnej.
Przed następnym weekendem w Wielkiej Brytanii Japończycy powrócą do nowej jednostki, ale mimo tego kierowca McLarena otrzyma karę. Ta wiąże się z użyciem nowego systemu MGU-H, piątego w tym roku. Wersja, która uległa awarii w Austrii została wysłana do analizy.
Dla Alonso oznacza to karę cofnięcia na starcie GP Wielkiej Brytanii o 5 miejsc. Niewykluczone, że Hiszpan otrzyma kolejne, ale Honda wstrzymuje się z decyzją o wymianie następnych podzespołów do czasu zakończenia piątkowych treningów.
McLaren liczy się ze słabszym wynikiem podczas najbliższego weekendu na torze Silverstone, którego układ nie promuje silników Hondy. Zespół będzie chciał więc wymienić kilka elementów na nowe, by dysponować odnowionym bolidem podczas GP Węgier.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Boks jest dla mnie świętością, nie pójdę w stronę MMA