Byli mistrzowie świata szykują się do powrotu do F1

Brytyjski producent silników, firma Cosworth, pomaga w opracowaniu nowych zasad dotyczących jednostek napędowych w Formule 1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Bolidy F1 będą w końcu głośniejsze PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Bolidy F1 będą w końcu głośniejsze
Producent silników z fabryką w Northampton uczestniczył w każdym ze spotkań dotyczących przyszłych regulacji układu napędowego w F1. Chociaż wciąż nie określono jasnych zasad jakie będą obowiązywać w królowej motosportu po 2020 roku, to zapowiedź przejścia na prostsze i tańsze silniki hybrydowe wystarczy, by Cosworth zgłosił gotowość do powrotu do F1.

- Mamy wystarczające wsparcie od istniejących zespołów i rozmawialiśmy już z niektórymi z nich, co pozwala nam zaangażować się w cały proces - powiedział dyrektor generalny firmy, Hal Reisiger. - Mamy słowne porozumienia z niektórymi z obecnych, ale również przyszłych zespołów, które widzą w nas swojego technicznego partnera.

Cosworth potwierdza, że przyjęcie nowych zasad dla F1 obowiązujących od 2021 roku, dyskutowanych obecnie na spotkaniach roboczych między producentami silników, może przekonać Brytyjczyków do powrotu. Kluczowe ma być przede wszystkim odejście od moto generator energii cieplnej - najbardziej kosztownego i czasochłonnego elementu układu napędowego.

Portal Motorsport sugeruje, że Cosworth może mieć wstępne porozumienie z Red Bullem na dostawę silników od 2021 roku. Brytyjski producent miałby być nawet gotowy na współpracę z innym dostawcą, który promowałby swoją markę przez silniki. Dzieje się tak na przykład z samochodem Aston Martin Valkyrie. Zaprojektowana przez Adriana Neweya maszyna jest napędzana silnikiem Coswortha, choć nie ma go w oficjalnej nazwie sprzętu.

ZOBACZ WIDEO: Mobil 1 The Grid 2017 #12 (zapowiedź)(VIDEO)

Cosworth nie martwi się jednocześnie, że będzie miał wejście do sportu na wzór tego co prezentowała Honda czy Renault po swoim powrocie. - Stać nas na budowę silnika na poziomie Mercedesa czy Ferrari. To istotne nie tylko z punktu widzenia naszych przyszłych partnerów, ale również nas samych, ponieważ nasza marka powinna być kojarzona tylko z konkurencyjnością - dodał Reisiger.

Szefostwo Coswortha nie podjęło jeszcze jednoznacznej decyzji o powrocie do F1. Brytyjska firma daje sobie czas do początku 2018 roku, gdy muszą zostać rozpoczęte prace nad nowym silnikiem.

Cosworth po raz ostatni rywalizował w Formule 1 w 2013 roku wspólnie z nieistniejącym już zespołem Marussia. Wcześniej brytyjski koncern do spółki z Fordem produkował silniki, które na przestrzeni lat 60 i 90 ubiegłego wieku zapisały na swoim koncie 176 zwycięstw F1. Do tej pory to drugi najlepszy wynik wszech czasów za Ferrari - 228 wygranych.

Czy Cosworth po ewentualnym powrocie do F1 poradzi sobie lepiej niż Honda?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×